Wreszcie uszyłam coś większego niż poduszkę - pierwszą patchworkową kołderkę :)
Do jej uszycia zmotywowały mnie narodziny małego Tymcia, bo to właśnie dla niego ta kołderka jest przeznaczona. Jak widać, dominującym kolorem jest turkus, dodatkowo pojawia się czerwień, biel i granat.
Kołderka jest wypełniona mięciutkim i lekkim wkładem silikonowym. Elementy patchworkowe obszyłam turkusową ramką, a ponieważ kołderka wydawała mi się za mała, dodałam jeszcze jedną, białą ramkę.
Całość wykończyłam lamówką, którą zrobiłam samodzielnie. I po raz pierwszy zrobiłam "ostre" rogi. Wyszło całkiem przyzwoicie ;)
Od spodu podszyłam ją tkaniną w autka, no bo w końcu jest przeznaczona dla chłopca - męski motyw musi być ;)
Tak kołderka wygląda w całości z drugiej strony - właściwie nie ma prawej i lewej strony - kołderka może być dwustronna.
A tu jeszcze zbliżenie na pikowanie...
Do uszycia tej kołderki wykorzystałam 20 bloków (4 x 5) wykonanych według poniższego tutorialu. A ponieważ moje paski miały po 4 cm szerokości, więc bloki wyszły mi dużo mniejsze.
Tak się spieszyłam z wysłaniem kołderki, że zapomniałam ją zmierzyć. Ale według moich wyliczeń może mieć około 85 x 100 cm.
Ponieważ po uszyciu kołderki zostały mi kolorowe kwadraciki, pozszywałam je w szeroki pas, z którego wykroiłam 6 trójkątów. Na każdy naszyłam literkę wyciętą z cienkiego filcu.
Każdy trójkąt podszyłam turkusową tkaniną, wszystkie elementy połączyłam białą lamówką (tym razem prostą - nie ze skosu)...
... i tak powstała girlanda z imieniem, która już wisi z boku łóżeczka Tymcia.
A poniżej prezent gotowy do wysyłki.
Dziś przesyłka dotarła na miejsce, więc mogę opublikować ten post nie psując niespodzianki. Kołderka się spodobała, co mnie bardzo cieszy :)
Śliczny komplecik :) Kołderka bardzo mi się podoba, jest bardzo wesoła i niezwykle kolorowa... no i to pikowanie na turkusowej ramce Super :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka! Piękne, żywe kolorki, które z pewnością zwrócą uwagę Tymcia:) Pikowanie ekstra, zwłaszcza te pół-słoneczka na turkusowej ramce:) Wspaniała robota!!!
OdpowiedzUsuńChylę czoła przed taką pracą. Piękna!
OdpowiedzUsuńOda:) Niczym już mnie zaskoczysz! Kołderka śliczna :)
OdpowiedzUsuńOda rewelacja!
OdpowiedzUsuńSuper kołderka :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka, sposób wykonania, jak każdy patchwork, to dla mnie czarna magia, mam tylko wrażenie, że to strasznie pracochłonne:) Tym bardziej podziwiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory - zakochałam się w tym zestawieniu!
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka i girlanda. Piękny turkus i super dobrane kolory :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie obie strony są śliczne :) Podziwiam Cię, sama nigdy nie zrobiłam tak dużego patchworkowego projektu :) Super pomysł na girlandę - taki prezent musiał się dobrze przyjąć. PS - znam te bloczki, faktycznie fajne są!
OdpowiedzUsuńPiękna kołderka! Pytałaś się kiedyś o tkaninę w zielone grochy. To ona jest z Bławatka. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw dla małego chłopczyka! Bardzo mi się podoba jak przełamałaś typowo chłopięcą kolorystykę niebieskości - czerwonymi elementami :)
OdpowiedzUsuńSuper pikowanie i girlanda :):)
Pozdrawiam
Kamila
Dużo pracy ,ale efekt fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, świetna kołderka i girlanda. Podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńwcale się nie dziwię ,że kołderka się spodobała!!!!...a ta girlanda to prawdziwa wisienka na torcie:))i jakie dokładne wykonanie-podziwiam!!
OdpowiedzUsuńAle piękna!! I wzór i kolory!! :) Ale ja jeszcze się nie porywam.. ;)
OdpowiedzUsuń