niedziela, 21 listopada 2021

Bezrękawnik z dwustronnej pikówki

Znacie pikówkę PUMI? Kupując ekoskórę gładką i pikowaną na torebki, które mam zamiar sobie uszyć, zauważyłam u sprzedawcy tę dwustronną pikówkę z ocieplaczem w środku. Według opisu, tkanina ta jest wodoodporna i wiatroszczelna. Postanowiłam kupić metr ( za całe 20zł 😁) i uszyć sobie ciepły bezrękawnik sportowy, taki do założenia na polar, jako ochronę właśnie przed wiatrem i deszczem. 


Bezrękawnik uszyłam bez wykroju, z grubsza tylko odrysowując swój polar. Pogłębiłam bardziej podkrój pach, żeby mieć luz. I zlikwidowałam boczne szwy, krojąc przody i tył z jednego kawałka, zszyte są tylko ramiona, a szwy ukryte pod lamówką. Oblamowałam również szew łączący stójkę z bezrękawnikiem.

Kieszenie są wpuszczane w nacięciach przodów, worki kieszeniowe przymocowałam do listwy zamka i oblamowania dołu, dzięki temu gdy kamizelka jest rozpięta, worki kieszeniowe pozostają na swoim miejscu i nie są widoczne na zewnątrz.


Zamki błyskawiczne są z odzysku (wspominałam już kiedyś, że wycinam i chomikuję guziki, zapięcia i zamki z ciuchów, które już nie nadają się do noszenia). Udało mi się nawet dobrać trzy identyczne zawieszki do zamków. Lamówkę do obszycia ramion i dołu bezrękawnika zrobiłam z czarnej elastycznej dzianiny, która wcześniej była spódnicą 😃

W noszeniu bezrękawnik okazał się cieplutki i bardzo wygodny, a przede wszystkim niewiarygodnie lekki. W sezonie jesienno-zimowym na pewno często będę go nosić podczas spacerów czy też marszów z kijkami po lesie.


Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz