wtorek, 7 lipca 2015

Domek dla owadów zapylających

drewniany domek dla owadów pożytecznych
 
W każdym ogrodzie znajduje się mnóstwo owadów, często sobie nawet tego nie uświadamiamy i nie zdajemy sobie sprawy z ich obecności. Oprócz owadów - szkodników są także owady pożyteczne - drapieżniki, które pomogą nam oczyścić rośliny ze szkodników (na przykład biedronki) i zapylacze, tzw. pszczołowate, dzięki którym możemy się cieszyć kwiatami i owocami :)

Zanieczyszczenie środowiska, stosowanie chemii (w tym pestycydów), likwidacja nieużytków powodują, że ginie coraz więcej owadów, także tych pożytecznych. Warto im więc pomóc, stawiając w ogrodzie tzw. domki dla owadów zapylających.

W takich domkach wiosną owady składają jaja. Latem nocują w nich i chronią się przed słońcem i drapieżnikami, jesienią chowają się przed deszczem i znajdują miejsce do przezimowania.

Stwierdziłam więc, że muszę i ja zbudować taki domek, chociaż malutki :) Kiedy  znalazłam drewnianą skrzynkę, w której kiedyś przechowywałam tuby z koralikami, wiedziałam już, że mój domek taki całkiem malutki nie będzie...


Skrzynka miała wymiary 30 x 40 cm w podstawie i 23 cm głębokości. Przesunęłam denko i umocowałam w połowie wysokości. Postawiłam skrzynkę pionowo i w ten w sposób powstały dwie komory o głębokości po ok.11 cm - z przodu i z tyłu.

Z reszek desek z podbitki zrobiłam daszek. Z kantówek drewnianych skręciłam stabilną podstawę, dodatkowo od spodu domku przykręciłam słupek, który włożyłam w metalową szpilę wbitą w ziemię. Nie ma więc mowy, żeby domek się przewrócił.

Gotowy domek pomalowałam barwiącym impregnatem do drewna, a na koniec wypełniłam naturalnym suchym materiałem. Znalazły się tam kawałki drewna z nawierconymi otworami, igły sosnowe, siano, pocięte suche gałązki i pędy bambusa oraz szyszki.

drewniany domek dla owadów pożytecznych

Owady będą więc miały dużo miejsca. Jeszcze tylko muszę zdobyć kawałek siatki i nabić z obu stron domku. Po to, żeby  zawartość nie wypadała, ale przede wszystkim, żeby nie dobrały się tam koty, ptaki czy też inne zwierzęta.


Domek jest ustawiony w słonecznym miejscu i jednocześnie schowany jest za wielką kępą stale kwitnącej kocimiętki, na kwiatach której krzątają się nieustannie pracowite trzmiele. Mam więc nadzieję, że miejsce będzie owadom odpowiadało :)

ogród hortensje
drewniany domek dla owadów pożytecznych


Pozdrawiam serdecznie

2 komentarze :