piątek, 3 stycznia 2014

Kosmetyczka myszka

A właściwie to chyba portmonetka, bo wyszła mi bardzo mała. Mierzona na brzuszku od czubka noska do podstawy ogonka ma tylko 12cm :)

Wiem, wiem, miałam zrobić kursik pokazujący jak uszyć kosmetyczkę z koła... Ale chęć posiadania takiego maleństwa okazała się silniejsza ;) Wczoraj uszyłam więc myszkę, a jutro mam nadzieję, zrobić obiecany tutorial.




Tę uroczą myszkę znalazłam na stronie na tej stronie ==> klik, klik. Kurs obrazowy pokazuje poszczególne etapy szycia.




Trochę utrudniłam sobie pracę - wzięłam cienkie płócienko i dołożyłam ocieplinkę, żeby myszka była bardziej puchata. Ze względu na małe rozmiary myszki, szycie rozłażących się 3 warstw (bo trzecia warstwa to podszewka) było troszkę kłopotliwe. Ale warto było ;)


Szwy w środku wykończyłam lamówką, żeby myszka miała ładne wnętrze ;)


Mam ochotę uszyć większą mysz - będę miała mamę i córkę - do kompletu :))))


Pozdrawiam serdecznie

16 komentarzy :

  1. Drobiażdżek, podziwiam cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  2. dla mniejszych dziewczynek moze byc i piórnik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodka jest, koniecznie powiększ jej rodzinkę, niech cieszą oczy takie cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mysia jest słodziutka, chyba będę musiała sobie takie cudo zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudna mysiunia. Aż się chce przytulić do tej...kosmetyczki. Nie przytulałam jeszcze kosmetyczki ale ta byłaby pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna jest ta mysia, i już wiem jaką mikro torebeczkę zrobię dla mojej córki.Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocza, i te wielki ucha :D Świetna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna i słodka... Aż chciało by się schrupać ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna ta myszo-kosmetyczka, pomysł super,może spróbuję i ja???

    OdpowiedzUsuń