Znudził mi się zwykły bawełniany t-shirt w kolorze brązowym, postanowiłam więc dać mu drugie życie doszywając to i owo...
Wyszły mi kwiatki przypominające nieco goździki :)
Jak ozdobić samodzielnie koszulkę?
Ponieważ
mój poprzedni wpis dotyczący ozdabiania koszulki znalazł się w czołówce
listy najczęściej czytanych postów, postanowiłam stworzyć mały tutorial
pokazujący poszczególne etapy naszywania kwiatków.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw2LfDX5-YvJzt8HElhkRhW215KgeVbGHIcavTGFW4PjO1Q9Mau-7-InLMaPkc22QLrtDlLoBhVa3jycIM38wtboYsVg69OtXzyU1JRpCD1G0qmHg7Oj7V_ThQEM_Ggzq-tquLdJI5wNE/s640/tshirt21.jpg) |
Mamy już gładki t-shirt. Potrzebne
są jeszcze kawałki materiału - ja użyłam cieniutkiej bawełny w
kontrastowym kolorze. Tkaninę odzyskałam z nienoszonej już letniej
spódniczki. Mam naturę chomika i zbieram wszystkie rzeczy, które nadają
się do recyklingu, również ciuchy, które są już niemodne lub z których
"wyrosłam"... A kiedy czegoś potrzebuję, w pierwszej kolejności
przeglądam moje :przydasie" :)
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9afBKlSAxj-4fVMCP4d2eEIvIRfPuDD2RCfIIMrpseRCY9skBKK79mICivtFq8t8wM1ilE6pqEaHL54v7xTgmAuFmousjI5G6isPGQJYm_VsvxMzTLidPT-REygmrYVJGrSJYNSnTnDU/s640/tshirt22.jpg) |
Tkaninę tniemy po skosie na paski o szerokości około 2cm.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW03Z6oLFwBtw-43CRlOHI_OjdqSKbD_7xIkvDfisHWzbNobeVhMMvk7dap1jJZ50lFLOlodxk2hhHIBcyVrkIuLRzrZ-n9XTOmXNJWyE8diApwJEHHG2PzxHQ0unJDo_eE8h3cExMia4/s640/tshirt23.jpg) |
Przeznaczamy około 1
metra tasiemki ze skosu na jeden kwiatek. Jest to ilość orientacyjna -
ja zużyłam na największy kwiat około 1,5 metra, na najmniejszy około
80cm tasiemki. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwLDYtBKK9_NfyR0ZmXooOfI0HQStqg594U-fkmpsGq3G0FncB6fjm5aSW9MG-BrS6IYLXzLmnAAJOSt2Jut16HntO3yUwO5H7mC_HSzlHwxrZJyuP_UXsfyiw95b1JU6AgARfn3hJFZ8/s640/tshirt24.jpg) |
Teraz przymierzamy sobie kłębuszki z tasiemki, rozkładamy sobie tak, jak się nam najbardziej podoba.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8j6Gkuh6ZFx7ZayxKGeosHwG-1QZNvl3Af-g5tph0VLzSwi_woZT3tJXfja_l-AMHdf5ib4QdptYwNenB0tkCCSdB8hvyEjkoxnAB-lIOAsj_cZwouq1Qc75h4ED7Zlbrcc5KEiXT7YI/s640/tshirt25.jpg) |
Miejsca, w których będą naszyte kwiatki zaznaczamy mydełkiem lub kredą krawiecką.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7dNoiKf717uFtkDD8755ZwaKTPLdEuoTy4YdnUPulbP-nPsUItG7aRBSihy6JFhyXlWgU4jyJrk2jsiuPiSySEVWb_MYzZnx1ty6FA5OZN_fTCRVHpgMDSUdEG8R2Y9WJ2TBerQJ5hjM/s640/tshirt26.jpg) |
Poszczególne kawałki tasiemki marszczymy maszynowo. Nie ma potrzeby zszywania tasiemki w dłuższe kawałki, zaraz wyjaśnię dlaczego... |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5YxWfTWDVReG3QdvU13pZ3GNLv_f_VwRAbsBzewzRltiAIEAWlLc_7BH6TtSXMdjFxVNt9X65m9hcIOSZmLuNAP_BlFoi4G-81O0xUDz7MFY69O_kEB9JRVFZ4f1xOoE_Etn_hqFqh9c/s640/tshirt27.jpg) |
Zaczynając od środka narysowanego kółka, naszywamy przez środek mocno zmarszczoną tasiemkę. Gdy kończy się tasiemka, dokładamy nowy kawałek na zakładkę ok. 1cm (przy tak mocnym marszczeniu połączenie będzie praktycznie niewidoczne) i szyjemy spiralnie dalej tyle okrążeń, aż wypełnimy całe narysowane kółko. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBtYbWmjPbk29_slb99SXJJP0ZVx7rqCco6B8fPuhnj0AV7OqZat2YFTOBLEZvL51FA_LCTWZeT29qb9pasFBzTY_4TWVK2ID3LenZBZK_k4edNureQcyTVewyI_F4JQOs3MgmZjTQEKA/s640/tshirt28.jpg) |
W ten sposób naszywamy tasiemkę na wszystkie narysowane kółka. Ja w trakcie szycia stwierdziłam, że naszyję mniej kwiatków niż pierwotnie zaplanowałam, za to wyszyję coś w rodzaju łodyżek :) |
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjykrc48153JlzkMJETzy0j7REFcStmUEcR8rphonVJZrou5-y3dpDo3AHdW9Jf0CEYKefBqWcF3m4VmWAhkYg83K2VO58tzUYoQis7gSqqjI4BTx3UCyOp2GuVTq-AU_OCgWPHB92UAys/s640/tshirt29.jpg) |
Łodyżki wyszyłam cieniowaną muliną ściegiem łańcuszkowym. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiok-rV66G1n9-b3jpUBxbaWhweoaLD86-zUFMgAHA9zefr5c_xiieWlciWLr1PRnC4Ym2ZF3x51nuQhhtEPqkDVRSw99cv2LobHlLnPHghUXH-mK9llRtVkPCTfQZ9bp6VgwU2o1m8pFg/s640/tshirt30.jpg) |
A tu już efekt końcowy :)
Pozdrawiam serdecznie
| |
|
Super :)Bardzo fajny tutek :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszła ta bluzeczka :) ewa
OdpowiedzUsuńniesamowite rzeczy wykonujesz, fajnie, że tu trafiłam no i pozwól, że się zadomowię na dłużej :) pozdrawiam gorąco :):):)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł! Kwiatki wyglądają przepięknie. Fajne są takie recyklingowe projekty.
OdpowiedzUsuńświetny efekt, kupiłam jakiś czas temu gładkie koszulki z zamiarem ich ozdobienia, ale nie umiem szyć:( ...kwiaty świetne,muszę spróbować ręcznie,Ewa
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, niesamowita metamorfoza. A niby taka zwykła koszulka była :-)
OdpowiedzUsuńwyszła piękna bluzka ze zwykłego tshirtu!
OdpowiedzUsuńDzięki za MC
OdpowiedzUsuńotrzymała piękne, niezwykłe i oryginalne
rewelacyjny pomysł i przynajmniej masz pewność, że na drugą taką samą koszulkę nie trafisz.
OdpowiedzUsuńwww.bozenia.bloog.pl
Niezwykłe pomysły i efekty,podziwiam
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, bluzeczka wygląda zupełnie inaczej :-)
OdpowiedzUsuńOdie, witaj! Twój pomysł na dekorację jest prosty i wspaniały! Dziękujemy za pokazanie wszystkich kroków, aby stworzyć arcydzieło. Znalazłem cię z rosyjskiej strony ze wzorami Leko, w której na zdjęciach migasz kilkoma zszytymi rzeczami. Podziwiam twojego bloga, dziękuję za energię, którą przekazujesz na stronach bloga. Z poważaniem, Irina, Rosja.
OdpowiedzUsuń