Kosmetyczki z resztek dżinsu i szydełkowych serwetek

Do bliźniaczych torebek, które uszyłam dla siebie i dla siostry z szydełkowych heksagonów i nogawek starych dżinsów, postanowiłam uszyć pasujące kosmetyczki. Wykorzystałam po jednym motywie szydełkowym do każdej z kosmetyczek, naszywając go na dżins tak, że stanowi ozdobne dno kosmetyczki i nachodzi na boki.

 

  

Gotowe kosmetyczki mają wymiary 25 cm x 16 cm i kolorową podszewkę (taką samą jak w torebce) z jedną dużą kieszonką wewnątrz.

 

Podczas farbowania heksagonów, do garnka z barwnikiem wrzuciłam też kilka małych szydełkowych serwetek i dwie z nich postanowiłam wykorzystać do uszycia jeszcze dwóch mniejszych, płaskich kosmetyczek, czy może raczej etui na drobiazgi albo na klucze.

 

Te półokrągłe, płaskie kosmetyczki mają wymiary 16 cm x 15 cm i 18 cm x 18 cm. Do ich uszycia użyłam ostatnich fragmentów dżinsów i dosłownie kawałeczków bawełnianej kolorowej podszewki. Oczywiście wszystkie kosmetyczki mają dyndadełka z rzemyka i drewnianych koralików, nawiązujące do breloczków w torebce.

  

Siostra wybrała sobie zestaw z mniejszą kosmetyczką... 

  

... więc mi przypadł w udziale ten z większą 😊

Na torebki i kosmetyczki zużyłam jedną parę męskich dżinsowych spodni i małe kawałki dżinsu, które pozostały mi z innego projektu, 14 dużych szydełkowych heksagonów ze starego bieżnika na stół i dwie małe szydełkowe serwetki, metalowe półkółka do pasków, kawałek rzemyka i trochę drewnianych koralików z moich przydasiowych zapasów. Dokupiłam tylko zamki błyskawiczne i 1 mb. kolorowej bawełny na podszewkę. Tak więc właściwie mogę mówić o recyklingu, a może nawet upcyklingu dżinsów i szydełkowego bieżnika 😊

 

A tak prezentują się dżinsowe zestawy torebkowe - siostry i mój 💙  Torebki możesz obejrzeć dokładniej w poście Torebka z szydełkowych heksagonów i dżinsu.

 

 

Pozdrawiam serdecznie