poniedziałek, 4 marca 2019

Mięciutkie zajączki wielkanocne



Kilka lat temu szyłam już te zajączki, wtedy w ilości prawie hurtowej ;))) Tym razem potrzebowałam tylko dwóch dla rodzeństwa. Sięgnęłam więc znowu po sprawdzony szablon zajączka zamieszczony na tej stronie.


Zamiast ruchomych naklejanych oczek, tym razem użyłam guzików. Solidnie je przyszyłam syntetyczną nicią, więc na pewno nie odpadną i wytrzymają spotkanie z dziecięcymi rączkami. Po kolorach widać, że zajączki trafiły do dziewczynki i do chłopca ;)


Zanim zające wyruszyły w drogę, pokicały wesoło po ogrodzie, przycupnęły przy kamieniu, żeby trochę odpocząć. Potem jeszcze podziwiały rozkwitające tulipany :) 




Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz