piątek, 6 czerwca 2014

Kolorowe bransoletki z kamieni

Tak sobie nawlekam... Koralik do koralika. Przekładka, koralik, podwieszka, zawieszka, koralik... ;))) 

I tak powstają  kolejne kolorowe bransoletki. Można je nosić pojedynczo, po dwie albo po trzy... Zobaczcie sami :)















A w międzyczasie upiekłam jagodzianki. Pyszne, puszyste, pachnące i napakowane jagodami do granic możliwości, zostały zjedzone zanim na dobre ostygły :)





Edit 27.07.2015
W związku z reorganizacją bloga przepis na jagodzianki  przeniosłam do oddzielnego postu z tą samą datą (06.06.2014)

8 komentarzy :

  1. Ależ smakowitości na wieczór zapodałaś:))) hi hi:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, co ciekawsze: bransoletki czy jagodzianki? :))
    Chyba jednak obstawiam bransoletki, bardzo podoba mi się ta z trzeciego zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudneee bransoletki. Ale z jagodami to przez moment zwątpiłam. Myślałam, że już są świeże a nie mrożone.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bransoletki prześliczne :) Nie dziwię się, że jagodzianki nie miały szans ostygnąć - wyglądają przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bransoletki uwielbiam i noszę pasjami, a Twoje są cudne. najbardziej podoba mi się niebieska z żółwikiem i zielona z motylkiem. Jagodzianki - ślinka leci. Dzięki za przepis, wkrótce wypróbuję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku jakie apetyczne fotki...aż mi w żołądku zaburczało. Pozdrawiam Iza
    http://domoweciepelko.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Szmaragdowa bransoletka podbiła me serce. Reszta także cudna. I na pewno skorzystam z przepisu, bo jagodzianki wyglądają przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe kamienie , dzieki za przepis.
    http://zmierzchluny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń