środa, 5 listopada 2025

Mały szaliczek na drutach inspirowany wzorami od Dropsa

Z jednego motka włóczki Sunday (Sandes Garn) i złotego kordonka z małymi cekinkami (YarnArt), które zostały mi po zrobieniu beżowego raglanowego sweterka, wydziergałam sobie malutki szaliczek. Inspirowałam się dwoma wzorami od Dropsa: Gentle Water Shawl i Pomegranate Shawl.

 

Oba wzory są darmowe, jest oczywiście polska wersja ze schematami fantazyjnego ściegu brzegowego. Ja brzegi w swoim szaliczku wykończyłam i-cordem, podobnie jak w szaliko-chustce Babushka Scarf, którą zrobiłam z wzoru od Otulamy.

  Zdjęcia pochodzą ze strony https://www.garnstudio.com. Po lewej  Gentle Water Shawl (wzór nr DROPS 253-32), po prawej Pomegranate Shawl (wzór nr DROPS 234-82)

 

Jeśli chodzi o rozmiar, to wyszło mi coś większego od Gentle Water Shawl, ale mniejszego od Pomergranate Shawl 😊 Po praniu i formowaniu gotowy szalik ma długość 118 cm i szerokość 13 cm w najszerszym miejscu. 

 

 

 

Szaliczek dziergało się bardzo szybko i przyjemnie. Mam ochotę zrobić sobie jeszcze kilka takich szaliczków w różnych kolorach, może z wykorzystaniem fantazyjnych wzorów na jednej z krawędzi? Będą idealne w okresie przejściowym, kiedy już jest dość chłodno, ale jeszcze zbyt wcześnie na opatulanie się pełnowymiarowym szalikiem 😃

 

Myślę, że taki szaliczek mógłby być sposobem na zużycie resztek włóczek, no bo kto powiedział, że musi być od początku do końca jednokolorowy? Może być przecież cały w kolorowe paski, albo może tylko w połowie, a druga połowa w jednym kolorze? 

Oj wyobraźnia mi się uruchomiła i już w myślach dziergam kolejne szaliczki 😉 A może zamiast ściegiem francuskim zrobić ściegiem ryżowym?  Pojedynczym, albo podwójnym? W końcu to też ścieg dwustronny... 

 





Ale póki co, mam na drutach kardigan z francuskiej czekoladowej angory, wyprodukowanej jeszcze za czasów EWG (Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej), która przestała istnieć pod koniec 2009 roku. Włóczka ma więc co najmniej 16 lat, albo i więcej i wreszcie doczekała się na swoją kolej. A tak naprawdę, to dopiero teraz uznałam, że moje umiejętności pozwolą mi wydziergać z tej szlachetnej włóczki coś, co będzie mi się podobało, dobrze leżało i da nosić 😊 





 

 

Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz