środa, 19 listopada 2025

Kolejne dwa miniszaliki z chwościkami

  

Złapałam szaliczkowego bakcyla i najchętniej przerobiłabym wszystkie pojedyncze motki włóczek na te małe kolorowe ocieplacze na szyję 😉 Po zrobieniu beżowego szalika z cekinkami, zrobiłam jeszcze dwa bliźniacze kolorowe szaliczki z jednego motka włóczki. 

 

Te dwa kolejne szaliki są z grubszej włóczki, więc mają mniej oczek i rzędów, a przez to wydziergałam je jeszcze szybciej niż poprzednie. Do zrobienia każdego z nich wystarczyło jedno wolne popołudnie.
 
 


Szaliki robiłam na drutach nr 4, różowy szalik zrobiłam ściegiem francuskim, a szalik chabrowy ściegiem ryżowym. 

 

 

Szaliczki wykończyłam cienkimi chwościkami i w ten sposób zużyłam każdy z motków włóczki co do centymetra 😊



Pomimo, że robione różnymi wzorami, oba szaliczki mają długość po 136 cm (plus chwościki po 7 cm)  i szerokość 13 cm. 

Chabrowy szaliczek zostawiam sobie, a różowy przeznaczony jest dla mojej siostry 💗

 


 

Na razie koniec z szalikami, w czekoladowym sweterku z angory mam już zrobione ok. 10 cm poniżej pachy, prawie skończony pierwszy rękaw i zaczęty drugi. Ściągacze rękawów będę robić na jednej parze drutów metodą magic loop i dopiero wtedy dokończę korpus swetra. W ten sposób mam zamiar wykorzystać całą włóczkę, którą mam przeznaczoną na ten sweter 😊 

 

 

Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz