Bardzo spodobała mi się włóczka od Dropsa - Brushed Alpaca Silk. Do tej pory przerabiałam ją jako dodatkową nitkę z inną, gładką włóczką, żeby uzyskać efekt puszystości swetra. Tym razem postanowiłam zrobić sweterek z pojedynczej nitki tej puchatej mieszanki alpaki i jedwabiu na drutach numer 5, tak jak zaleca producent włóczki. Jedynie do zrobienia ściągaczy użyłam drutów nr 4.
Sweterek dziergałam bez konkretnego wzoru - jest najprostszy z możliwych - robiony ściegiem gładkim od góry do dołu na okrągłych drutach z żyłką. Ma raglanowe rękawy, więc oczka w górnej części swetra, aż do pachy dodawałam tylko po obu stronach linii raglanu (po 8 oczek w co drugim okrążeniu). Oczywiście sweterek jest bezszwowy i bez supełków na łączeniu nitek.
Sweterek wyszedł bardzo delikatny i leciutki, prawdziwa chmurka. Do dyspozycji miałam 7 motków w pięknym kolorze 11 - zielony leśny (chociaż dla mnie to kolor szmaragdowy 😉). Okazało się, że zużyłam niecałe 5 motków - sweterek waży tylko 121 gramów.
Ciekawa jestem bardzo,jak się będzie nosił i czy nie będzie się za bardzo mechacił. A póki co, muszę sobie kupić jakiś delikatny topik albo podkoszulkę w pasującym kolorze, bo nie lubię, jak mi bielizna prześwituje ...
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz