Wreszcie uległam presji otoczenia (jak to, nie prowadzisz bloga???), no i też mam swój :) Nie mam pojęcia o prowadzeniu bloga, o obowiązujących zasadach i regułach. Nie wiem, czy ktokolwiek tu będzie zaglądał - zobaczymy...
Na razie traktuję to miejsce jak dziennik, który pozwoli mi zarchiwizować moje rękodzieła i w pewien sposób udokumentować ich powstanie. Najczęściej bowiem moje prace trafiają do rodziny i znajomych, sama sobie zostawiam pojedyncze rzeczy.
Witaj mój blogu, no to zaczynamy :)
Kilka dni temu obchodziliśmy Halloween. Zrobiłam taki oto lampion z dyni :)
Witaj mój blogu, no to zaczynamy :)
Kilka dni temu obchodziliśmy Halloween. Zrobiłam taki oto lampion z dyni :)
Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza