Co roku piekę świąteczne strucle makowe według przepisu, który jest w
mojej rodzinie od wielu lat. Strucle w niczym nie przypominają
sklepowego makowca, nie są takie piękne - równiutkie, okrąglutkie... Ale
mają tę zaletę, że są miękkie, wilgotne, pełne słodkiej pachnącej masy
makowej i dzięki parzonemu ciastu drożdżowemu długo zachowują świeżość.
czwartek, 22 grudnia 2016
wtorek, 20 grudnia 2016
Żaglówka i koło ratunkowe czyli żeglarskie poduszki :)
Po uszyciu tej kołderki
dla malutkiej Małgosi - przyszłej żeglarki, zostało mi trochę
marynistycznych szmatek, nadających się do uszycia pasujących
tematycznie poduszek.
Ale żeby to nie były takie "zwykłe" poduszki, to postanowiłam uszyć je w kształcie kojarzącym się z wodą i żeglowaniem :)
poniedziałek, 19 grudnia 2016
Kołderka dla malutkiej żeglarki :)
Dla małej Małgosi uszyłam kołderkę w motywy marynistyczne. Trochę
nietypowo, bo zazwyczaj dla dziewczynek wybiera się kolor różowy i
motywy wróżek, księżniczek lub słodkich zwierzątek. Ale Małgosia
urodziła się w rodzinie, w której tata, dziadek i pradziadek byli (lub
są nadal) żeglarzami. Wszyscy więc mają nadzieję, że Małgosia w czwartym
już pokoleniu będzie kontynuować rodzinną tradycję ;)
środa, 14 grudnia 2016
Mały szydełkowy dywanik ze sznurka
Nie pamiętam już, kiedy trzymałam w ręku szydełko. Ale kiedy zobaczyłam na blogu Magic Carpet Studio ten cudny dywan ze sznurka, przypomniałam sobie, że przecież kiedyś całkiem nieźle radziłam sobie z szydełkiem.
Kupiłam więc kilogram nowosolskiego sznurka
bawełnopodobnego o grubości 3mm i postanowiłam spróbować swoich sił ;)
Musiałam też dokupić szydełko nr 6, bo tak grubego jeszcze nie miałam.
wtorek, 13 grudnia 2016
czwartek, 8 grudnia 2016
Zimowe podkładki z bałwankami po raz drugi
Uszyłam kolejny zestaw podkładek z bałwankami! Są podobne do tych uszytych wcześniej,
korzystałam z tego samego wykroju. Na wszystkich sześciu podkładkach
jest taki sam bałwanek, jednak podkładki nie są identyczne :)
wtorek, 6 grudnia 2016
Świąteczne skrzaty
Skrzaty, znane także jako gnomy albo krasnoludki (pewnie od krasnych,
czyli czerwonych czapeczek,) zdominowały w sklepach stoiska z ozdobami
świątecznymi, pełno ich również na blogach rękodzielniczek... Uszyłam
więc i ja swoją wersję tych sympatycznych stworzeń. Na początek powstały
trzy skrzaty, a w planach jest więcej :)
sobota, 3 grudnia 2016
Ciasto z gruszkami podwójnie czekoladowe
Upiekłam dziś pyszne, bardzo czekoladowe ciasto. Właściwie podwójnie
czekoladowe, bo w cieście znalazła się jedna tabliczka rozpuszczonej
gorzkiej czekolady i druga tabliczka czekolady pokrojona na kawałki.
Dzięki gorzkiej czekoladzie i dobremu, ciemnemu kakao, ciasto jest
niesamowicie aromatyczne. Już podczas przygotowywania tego ciasta
wspaniale pachniało czekoladą w całym domu :)
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)